Dziś rozegraliśmy piątą i szóstą kolejkę II ligi tenisa stołowego grupy wielkopolsko-zachodniopomorskiej. Jako wicelider tabeli, gościliśmy dziś we własnej hali zespoły KS WAMET Dąbcze i UKS Daniszyn. Po zaciętym meczu nasz zespół zremisował z zespołem z Dąbcza 5:5, a następnie bez większego problemu pokonaliśmy UKS Daniszyn 7:3. Dzięki tym trzem punktom nasi tenisiści stołowi umocnili się w pierwszej trójce II ligi. Pierwszy mecz zapowiadał się bardzo emocjonująco. Dąbcze wzmocnił się w tym sezonie czołowym młodzieżowcem Polski Jakubem Wernerem i Białorusinem Andrejem Labenau (młodzieżowy reprezentant Białorusi). Po bardzo zaciętym meczu, obfitującym w wiele wspaniałych wymian top spinowych i bekhendowych, zremisowaliśmy 5:5. W tym meczu to gościom sprzyjało szczęście. W pierwszym pojedynku, Mateusz Lisiecki po zaciętym meczu uległ Jakubowi Wernerowi 2:3, a w piątym secie 15:17. Pechowo również przegrali pojedynek deblowy Bartosz Polus z Mateuszem Krawczykiem 2:3 w setach, w piątym secie 11:13. Natomiast mecz z UKS Daniszyn nie miał większej historii. Byliśmy o klasę lepsi od swoich rywali i pokonaliśmy ich pewnie 7:3. Ogólnie jestem zadowolony z trzech punktów w dwóch meczach, które przybliżają nas coraz bardziej do play-offów. Już za tydzień, we własnej hali, będziemy podejmować lidera II ligi, zespół UKS Piast Poprava Ostrzeszów i postaramy się pokonać lidera, powiedział trener ostrowskiego Tajfuna, Robert Strzelczak.
LKS Tajfun Ostrów Wielkopolski – KS WAMET Dąbcze
5:5
Punkty:
Mateusz Lisiecki – 1,5
Bartosz Polus – 1
Mateusz Kowal – 1,5
Mateusz Krawczyk – 1
LKS Tajfun Ostrów Wielkopolski – UKS Daniszyn
7:3
Punkty:
Mateusz Lisiecki – 2
Bartosz Polus – 2,5
Mateusz Kowal – 2
Mateusz Krawczyk – 0,5